|
Medialna - 2 LO w Elblągu Autorska klasa medialna. II LO im. Kazimierza Jagiellończyka w Elblągu. 2003-2006.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szaman
Administrator
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: Czw 20:56, 23 Lut 2006 Temat postu: Angielski w szkole, a matura rozszerzona. |
|
|
Przez trzy lata mieliśmy cztery godziny tygodniowo języka angielskiego.
Przez trzy lata praktycznie, ja wraz z swoją grupą językową wałkuję materiał na maturę podstawową.
Myślę, że opanowełem bardzo dobrze materiał na maturę podstawową. Śpiąc napisałem ją na niespełna 90%.
Nie widzę sensu dalszego szlifowania tekstów czytanych i pisanych, oraz pisania krótkich użytkowych.
Zdaję maturę rozszerzonę, chcę się trochę podszkolic, ale nie mam jak.
Miałem cztery godziny tygodniowo przez trzy lata angielski w drugim liceum. To jest plus minus 350 godzin lekcyjnych, największy idiota nauczyłby się totalnie na maksa na maturę podstawową.
Ale po co? No po co. Zmarnowane trzy lata, niczego się w szkole, z całym szacunkiem dla nauczycieli którzy się co chwile zmieniali, nie nauczyłem.
No bo...
Matura rozszerzona kosztuje, pamiętajcie niestety. O chlebie i wodzie z wiedzą w głowie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lilith18
Administrator
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:12, 23 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Urocze polskie realia.
Nie można efektywnie uczyć się języków obcych, jeśli:
a) grupy są liczne.
b) zapał części grupy oscyluje niepokojąco nisko, a niepokorni niepracujący zawsze ciągną całośc w dół.
c) stosunkowo dużo za dużo lekcji przepada.
d) poziom w grupie nie jest wyrównany.
W zasadzie wszystkie podpunkty podpadają pod naszą sytuację.
I co, jak walczyć o efekty, skoro realizacja leży i kwiczy?
Denerwuje mnie, że szkoła nie organizuje fakultetów.
Zajęć tylko dla chętnych, co automatycznie tworzy inne warunki, podejście, sposób działania i nauczyciela, i uczniów.
Zresztą dwójka nie stoi zajęciami dodatkowymi, ale to żale na odrębny temat.
Więc takie realia popychają coraz większą ilośc uczniów na prywatne lekcje. Absurdalne. Nonsensowne. Idiotycznie jawne.
Źle się dzieje w narodzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Soldier187
Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elbląg/Polska Weert/Holandia
|
Wysłany: Czw 21:29, 23 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
I taka jest prawda...
Polacy nie mają ochoty uczyć się jezyków... nie wszyscy oczywiscie... ale Polska i jej mieszkańcy mają złe podejście do tego tematu. Holendrzy na przykład.. kurcze.. Oni rozumieją że holenderskiego nikt uczyć się nie będzie na świecie dlatego też w szkołach jezyki są jedymi z głownych przedmiotów. Z innej strony, nic mnie bardziej nie rozwala tutaj jak staruszkowie siedemdziesiecioletni mówiący biegle po angielsku.
[ sytuacja na stasji kolejowej w Eindhoven podczas powrotu do mojego miejsca zamieszkania:
Podchodzi do mnie babcia ( na oko 65-70lat...) i po niderlandzku do mnie coś o pociągu, który się spuźnia. A ja do niej: Sorry, but i don't speak dutch. A ona zaczyna mnie wypytywac: Jesteś z Anglii? Ja na to że nie, z Polszy przybyłem. - "Studiujesz tutaj?" - a ja że ucze się w ISSE.. i takie tam... przgadalem z nią całe 20min o takich głupotach. Miło było Tylko że ona po angielsku lepiej mówiła niż ja hyhy Fajne doświadczenie, mówie wam... ]
Nie będzie też przesadzone że tutaj, w Holandii prawie każdy posługuje się conajmniej jednym jezykiem obcym, a standardem są conajmniej dwa -_-'. Jak polska ma się do tego? Nijak.. co dobrze odzwierciedla system nauczania jezyków w polskich szkołach... Nawet nie wiecie jak bardzo czlowiek jest sfrustrowany, gdy nie może wyrazić siebie... Dlatego też, bardzo zaczełem doceniać moje szczeście życiowe i "w czepku" urodziny... gdyż dało mi szanse nauki jezyka za granica...
Ps. Polska szkoła nie jest taka zła jeżeli nie chodzi o jezyki btw. Geografia moja tutaj... ;> jest extra! Testy pisze bez przygotowania [ po angielsku of course] na 6/7 .... O czymś to świadczyć musi... Polska szkoła "uczy" wiedzy książkowej to prawda, ale trzeba wiedzieć iż to także się przydaje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|